
W związku z uporczywie kontynuowanym procederem publikowania OSZUSTW przez Karła Reakcji przedstawiam PRAWDĘ na temat OSZUSTWA Kredytu Społecznego.
Tradycyjnie rozklekotany wiatrak symbolizuje katastrofę gospodarki po wprowadzeniu Kredytu Społecznego.
KREDYT SPOŁECZNY - obraza dla inteligencji i niebezpieczeństwo pseudo-naukowego OGŁUPIANIA ludzi, którzy nie mają czasu osobiście zbadać temat, a podoba im się to, że obiecuje coś za nic.
Oto ISTOTA tego OSZUSTWA:
KS głosi, że ludzie mogliby kupić wszystkie wyprodukowane dobra, tylko nie mają pieniędzy. Gdy się im je dostarczy, to wszyscy będą mieć żywność, domy, auta i potrzebne usługi.
Problem w tym, że ci ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że produkty mają swoje użytkowe cechy tylko dlatego, że ROZPACZLIWIE ZMUSZAMY PRODUCENTÓW do zachowania odpowiedniej jakości.
Jeżeli pewnego dnia pojawiłby się KS, to nagle producenci zaczęli by produkować dziadostwo, byle tylko sprzedać towary i dostać pieniądze.
Dochodziłoby nawet do takiej skrajności, że producent dogadał by się ze znajomymi, żeby potwierdzili nabycie jego produkcji, której nigdy nie było. Kasą z KS by się podzielili, a potem z tymi pieniędzmi (już "wypranymi") poszliby kupować prawdziwe, rzeczywiste dobra.
Oczywiście inni producenci też długo nie dali by się oszukiwać i też woleliby produkować "nic". Nie byłoby żadnego motywatora, bo skoro za nic można mieć te same pieniądze, które się ma za coś, to skutek byłby taki, że nikt by niczego nie produkował.
Tzn. produkowali by ! A jakże ! Tyle, że nigdy nie oddali by tych prawdziwych rzeczy za pieniądze KS.
Skończyłoby się to na tym, że pieniądze emitowane w ramach KS byłyby równowarte gównu, a prawdziwe towary musiałyby być nabywane za PRAWDZIWE pieniądze.
I teraz pytanie do zwolenników KS:
czy pozwolilibyście, aby w waszym systemie były też inne legalne środki płatnicze (np. emitowane przez prywatne banki), czy też byłoby to SUROWO ZABRONIONE. (oczywiście myślę, że pod pojęciem "surowo" wszyscy tutaj rozumiemy BZWZGLĘDNĄ KARĘ ŚMIERCI, gdyż żadna inna kara nie powstrzymałaby ludzi od używania innych pieniędzy).
Podsumowując:
jestem gotów zgodzić się na KS pod warunkiem BRAKU PRZYMUSU korzystania z waluty, w której byłby emitowany KS.
A teraz oczekuję na odpowiedzi zwolenników KS ...
p.s.: Pojawiłby się też jeden problem: jeżeli państwo gwarantowałoby spłatę podatków w pieniądze KS, to takie państwo bardzo szybko by zbankrutowało. Ponieważ bankructwo państwa jest tym samym, czym bankructwo rodziny pijaka, to każdego kto promuje, powiela i próbuje wcielać w życie pomysły KS nalezy traktować jak osobę dokonującą ZDRADY STANU oraz PRÓBY ZNISZCZENIA NARODU.
Są to NAJCIĘŻSZE zbrodnie i wszyscy wspólnie wraz z administracją musimy tej ZBRODNI stawić czoła.
KS nie jest "jednym z wielu pomysłów na funkcjonowanie państwa" DOKŁADNIE tak samo, jak "zamordowanie i spalenie w piecu rodziny" nie jest "jednym ze sposobów na realizację życia rodzinnego".
Jak długo Wisła płynie i na Wawelu Zygmunta bije dzwon,
tak długo WOLNY RYNEK królewski dzierży tron !!!

Autor w niezwykły sposób buduje narrację, malując w wyobraźni czytelnika wszystkie barwy PRAWDY. Po mistrzowsku posługuje się zaskakującymi porównaniami i odniesieniami do fundamentalnych pojęć ekonomii.
Lekkość tekstu w niespotykany sposób kontrastuje z wagą wysnuwanych wniosków i zaleceń (do legendy przejdzie niezwykłe porównanie naszego Narodu do Rodziny).
Możemy sobie jedynie życzyć, aby było więcej takich artykułów !
Rozumiem , że wychodzenie z sekciarstwa JKM może niektórym sprawiać kłopoty i dyskomfort , ale niech nadzieja Cię nie opuszcza .
http://zbigniewjacniacki-zyciemojeinasze.blogspot.com/
Okey , rozmowy nie bylo .
Dla Ciebie ,by pod cela zycie bylo..
https://www.youtube.com/watch?v=n10qXzXlemM
KS ma być jak rozumiem "dywidendą" z państwa. Na razie nie wiadomo co ma być jej bazą i jaka będzie jej skala.
Wstęp jak na razie mało odkrywczy i nic nie wnoszący ale może zakończenie będzie lepsze.
Natomiast koncepcja KS jest idiotyczna, gdyż zakłada mechanizm "samozagłady". Przecież nikt nie wyprodukuje niczego sensownego, jeżeli bez produkcji (lub za produkcję byle czego) dostanie tak samo pieniądze - bo kupujący oświadczy, że to dobry produkt, a potem podzielą się pieniędzmi.
Po prostu KS to CHORA koncepcja sama w sobie.
Natomiast można sobie wyobrazić, że państwo oferuje ludziom biedniejszym jakąś formę pomocy społecznej. Nie ma w tym nic złego, ale nie może to być pomoc gotówkowa, tylko rzeczowa (nocleg, wyżywienie, leczenie, edukacja itp.). Na taki wysiłek społeczeństwo może się zdecydować, gdyż poprawiając los biedniejszych ludzi zmniejszy przestępczość i inne problemy społeczne.
Tym niemneij ludzie korzystający z różnych form wsparcia ze strony społeczeństwa musieliby się godzić na różne formy ograniczenia swoich praw (np. odebrania czynnego prawa wyborczego, żeby władza nie korumpowała najbiedniejszych w celu zebrania ich głosów wyborczych).
To wszystko są oczywiście tematy do dyskusji, ale na pewno KS nie może być dyskutowane i administratorzy Neona KOMPROMITUJĄ siebie i portal widnując to GÓWNO na SG1 ...
Zresztą do tej sprawy jeszcze powrócę w oddzielnym artykule, bo tak nie może być że normalni ludzie będą za towarzystwo mieli takie BZDURY ...
Zresztą to przecież nieistotne. Gdy idąc drogą widzę, że gospodarz w swojej zagrodzie nie pielęgnuje drzew i kwiatów, to mogę na to zwrócić uwagę, ale niekoniecznie muszę się brać do roboty w jego zagrodzie własnymi rękami ...
Wystarczającą motywacją dla mnie jest NIENAWIŚĆ do wszystkiego, co socjalistyczne, lewackie, interwencjonistyczne, keynesistowskie, unioeuropejskie itp.
Nienawidzę też ASTROLOGII i HOMEOPATII ...
Robię to wszystko po to, aby obnażyć oszustwa tych głupich idei.
Ale ja mam inne priorytety i gdzie indziej zarabiam, nie na pisaniu ...
O zbrodniach komuny trąbią cały czas to je znany na pamięć.
O zbrodniach tych ostatnich cicho
A PGR-y zamiast zostawić to wolnemu rynkowi zadławiono wszystkie ukazem ,
ukazem zniszczono GS tu zbrodnia jeszcze większa bo zbezczeszczono prywatną spółdzielczą własność
Ukazami nakładają koncesje, i inne ograniczenia gospodarki .
AAAaa rozumiem zdążamy do pełnego szczęścia wolnego rynku.
Mitycznego bytu nigdy nie notowanego w annałach historii